PKP Intercity prowadzi zakrojony na szeroką skalę program inwestycyjny. Już teraz polskie firmy mają zakontraktowane 16,5 mld zł brutto, a na tym się nie skończy.
PKP Intercity, przygotowując się do liberalizacji rynku przewozów w Polsce, inwestują w nowoczesny tabor. Już teraz przewoźnik podpisał z polskimi firmami umowy na zakup i modernizację lokomotyw, wagonów oraz elektrycznych zespołów trakcyjnych o wartości
ponad 16,5 mld zł brutto.
– Największy portfel zamówień mają u nas dwie polskie firmy. Pierwszą jest Newag, w którym zamówiliśmy
lokomotywy wielosystemowe na 200 km/h oraz
35 zespołów trakcyjnych spalinowo-elektrycznych. Produkcja potrwa tu do końca 2029 r. i nie widzę obecnie zagrożeń dla harmonogramu – mówi Janusz Malinowski, prezes zarządu PKP Intercity. – Drugą firmą, w której mamy duże kontrakty, jest Cegielski. Tutaj, jeśli weźmiemy pod uwagę zarówno
nowe wagony, jak i te modernizowane, to wyjdzie nam, że co roku powinniśmy otrzymywać 100 nowych pojazdów – wylicza prezes PKP Intercity. Jak dodaje, zadań w takiej skali FPS dotąd nie realizowała i może to być dla niej wyzwaniem.
Oprócz wspomnianych kontraktów mamy umowy z Pesą i Mińskiem Mazowieckim na
dostawę lokomotyw hybrydowych i modernizację wagonów, a należący do przewoźnika
Remtrak ma zakontraktowane 3 mld zł brutto.
– Polski przemysł kolejowy jest obciążony jak nigdy – zaznacza Malinowski. – Realizacja tych zamówień to setki, jeśli nie tysiące miejsc pracy, zlecenia dla setek podwykonawców i poddostawców, to ogromne pieniądze wpompowane w polską gospodarkę – podkreśla Malinowski.
Składy piętrowe: miliardy zostaną w kraju
Największe zainteresowanie w ostatnich miesiącach wzbudził
przetarg na dostawę piętrowych zespołów trakcyjnych. W postępowaniu tym na obecnym etapie biorą udział Alstom, Stadler i Siemens. Żaden z polskich producentów nie odpowiedniego doświadczenia i nie mógł brać w nim samodzielnie udziału.
– Proszę zwrócić uwagę na to, że piętrowe pociągi są już w Polsce budowane. Zarówno zakłady Alstomu w Chorzowie, jak i Stadlera w Siedlcach produkują podobne zespoły trakcyjne na rynki zagraniczne – mówi prezes PKP Intercity. – Istotną kwestią w tym postępowaniu jest to, że nowe składy kupujemy z pełnym utrzymaniem 30-letnim, czyli na pełen okres ,,życia” pojazdu. To jest też zabezpieczenie miejsc pracy i kompetencji w kraju na minimum 30 lat do przodu – podkreśla szef spółki i przypomina, że w wariancie bez opcji szacowane wydatki na zakup taboru to ok. 5,4 mld zł brutto za 42 pojazdy, a pozostałe ponad 4 mld to wydatki na utrzymanie rozłożone na lata.
Po co te inwestycje?
– Nigdy dotąd PKP Intercity nie prowadziły inwestycji w takiej skali. Dla porównania: Pendolino wraz z utrzymaniem kosztowało ok. 2,6 mld zł brutto i ta kwota nie wydaje się teraz wielka – mówi Malinowski.
Dlaczego przewoźnik zdecydował się właśnie teraz na tak szeroko zakrojony program inwestycyjny? To ostatnia szansa, by sięgnąć po fundusze unijne, i ostatnia szansa, by przygotować się na pojawienie się konkurencji na torach. – Musimy być na to przygotowani. Nie obawiamy się konkurencji, wiemy, że jest dobra dla rynku i dla całej kolei, ale to nie znaczy, że nie będziemy walczyć. Chcemy dysponować nowoczesnym i efektywnym taborem, który nam w tym pomoże – twierdzi szef przewoźnika.
Zwraca przy tym uwagę na to, że spółka musi mieć mocną pozycję finansową. – W ostatnim czasie udało się nam zwiększyć przychody netto ze sprzedaży i zmniejszyć koszty działalności operacyjnej. Rosną nam zyski, ale spółka musi zarabiać w perspektywie 2-3 lat ok. 500-600 mln, by móc inwestować. Musimy mieć środki własne i być wiarygodnym, by pozyskać finansowanie dłużne – zaznacza Malinowski.
Jakie projekty realizują PKP Intercity?
Zamówienia o największej wartości realizuje dla PKP Intercity Newag S.A. Z producentem z Nowego Sącza podpisane są umowy na: dostawę 10 (+5 w opcji, kontrakt z października 2021) r. oraz 63 (+32 w opcji, kontrakt ze stycznia 2024 r.) wielosystemowych lokomotyw elektrycznych o prędkości 200 km/h, czyli popularnych Griffinów. Ponadto Newag S.A. ma wyprodukować 35 dwunapędowych zespołów trakcyjnych.
Kwota wszystkich umów wynosi 7,7 mld zł brutto.H. Cegielski – Fabryka Pojazdów Szynowych remontuje i modernizuje dla PKP Intercity wagony. Do największych projektów należy modernizacja i napawa 50 wagonów 1. klasy do standardu Combo oraz naprawa główna 40 wagonów typu Z1A/Z1B. W lipcu tego roku podpisana została zaś umowa
o wartości 4,2 mld zł na dostawę nowych 300 wagonów z możliwością pozyskania kolejnych 150 w opcji.
Blisko 1 mld zł brutto to wartość kontraktów zawartych między PKP Intercity a PESA Bydgoszcz i PESA Mińsk Mazowiecki. Obejmują one zakup 16 lokomotyw hybrydowych elektryczno-spalinowych o prędkości do 160 km/h, a także naprawę na poziomie P5 67 wagonów różnego typu.
W listopadzie tego roku przewoźnik podpisał również umowy z zakładem naprawczym PKP Intercity Remtrak na kwotę prawie
1,5 mld zł brutto na naprawę z modernizacją 150 wagonów. Ponadto zakłady w Opocznie i Opolu wykonują naprawy z modernizacją jeszcze 105 wagonów. Łączna wartość zawartych kontraktów wynosi ponad 2,5 mld zł brutto.